
Reaktywność
To nie złośliwość. To nie wina psa. To nie twoja porażka.
To sygnał, że coś go przerasta. Że jego układ nerwowy reaguje szybciej, mocniej i dłużej niż u innych psów.
Reaktywność – gdy emocje biorą górę
Pies reaktywny to pies, który nie potrafi się wyłączyć. Szczeka, rzuca się, zastyga, ucieka – bo emocje biorą nad nim górę.
Często towarzyszy temu lęk, frustracja albo po prostu trudność w regulacji napięcia.
I tak, u niektórych psów to cecha temperamentu – mają większą wrażliwość zapisaną w genach.
Skąd się bierze reaktywność?
Przyczyn może być wiele, ale najczęściej to mieszanka:
-
genetycznych predyspozycji,
-
stresu w życiu płodowym lub wczesnym szczenięctwie,
-
trudnych doświadczeń,
-
braku wsparcia emocjonalnego,
-
i życia w przewlekłym napięciu.
To nie kwestia braku wychowania. To problem z przetwarzaniem bodźców i emocji.
Co możesz zrobić?
Zanim pomyślisz o “naprawianiu” zachowania, pomyśl o obniżeniu stresu.
Zadbaj o poczucie bezpieczeństwa psa i przewidywalność – jasne rytuały, spokojne otoczenie.
Zaspokój potrzeby psa – ruch, sen, kontakt społeczny, eksploracja.
Unikaj przymusu i kar – nie ucz psa, że jego emocje są „złe”.
Daj wybór i kontrolę – to odbudowuje pewność siebie.
Bądź wsparciem – spokojnym, cierpliwym i uważnym.
Nie chodzi o to, by pies „się słuchał”. Chodzi o to, żeby czuł się lepiej. Wtedy i zachowanie się zmieni.
Reaktywność to nie wyrok. To nie jest coś, co trzeba „wytępić”. To coś, co warto zrozumieć.