Jestem gotowa na absolutnie każde wyzwanie… choć czasem trochę peniam.
Pies tuż po adopcji zwykle żyje w podwyższonym stresie - w końcu jego życie wywróciło się do góry nogami. Trzeba czasu, by mógł się przystosować.
To okres, kiedy pies może reagować na wszystko bardziej nerwowo, albo odwrotnie - w ogóle nie pokazywać, że ma z czymś problem.
Warto jest maksymalnie obniżać poziom stresu takiego psa, czyniąc świat jak najbardziej przewidywalnym.
Z drugiej strony psy zabrane ze schronisk, czy odebrane interwencyjnie, często w dotychczasowym życiu nie miały możliwości podejmowania zbyt wielu decyzji. Bardzo ważna będzie dla nich możliwość podejmowania wyzwań i odnoszenia sukcesów.
#pieslękliwy #pieslękowy #lękliwypies #wyzwaniażyciowe