Mimo, że kochamy psy, czasem robimy rzeczy, których naprawdę nie znoszą. Najczęściej robimy je całkiem nieświadomie i w dobrej wierze.
Tak jak psy nie zdają sobie sprawy, że niektóre ich zachowania - tak jak skakanie na ludzi lub obwąchiwanie krocza - może nam się nie podobać, tak my również robimy nieświadomie szereg rzeczy, za którymi psy nie przepadają.
Gapienie się
Dla psa wpatrywanie się w niego może oznaczać wyzwanie. Nie dotyczy to (a przynajmniej w większości przypadków) patrzenia w oczy waszemu ukochanemu psu - to spojrzenie jest w stanie wzmacniać relację między wami. Jeśli jednak chodzi o nieznajomego psa, intensywne wpatrywanie się w niego może odebrać jako fiksację poprzedzającą atak, a nie - zgodnie z naszą intencją jako przyjazne zainteresowanie.
Niektóre wycofane czy lękliwe psy może niepokoić nawet intensywne spojrzenie własnego opiekuna.
Zamiast więc wpatrywać się w nieznajomego psa, zerknijmy na niego przez parę sekund i nie patrzmy na niego stojąc do niego frontem. A już na pewno nie wpatrujmy się w psa, który jest lękliwy lub agresywny.
Przytulanie
Przytulanie i uściski jako wyraz ciepłych uczuć to domena naczelnych. Dla psów uściski, zwłaszcza ze strony obcych osób lub dzieci, mogą być bardzo niepokojące. Przytulanie psy mogą interpretować jako próbę kontroli i dominacji. Przeciętny pies zniesie je dzielnie (choć bardzo często bez przyjemności) jeśli pochodzą od jego opiekuna, ale uściski od innej osoby będą powodem stresu.
Nauczmy więc członków rodziny, a przede wszystkim dzieci, aby zamiast przytulać psy drapały je lub głaskały.
https://www.psychologytoday.com/blog/canine-corner/201604/the-data-says-dont-hug-the-dog
Krzyczenie
Krzyczenie jest interpretowane przez psa jako wrogie szczekanie, zwłaszcza jeśli jest to krzyczenie podszyte agresją. Krzykiem nie oduczymy psa niechcianych zachowań, możemy go jedynie wystraszyć lub skonfundować. Pies ma dobry słuch i nie potrzebuje krzyku. Jeśli zafiksuje się na czymś, co np. wącha i co zajmuje jego całą uwagę, lepiej wydać jakiś wysoki charakterystyczny dźwięk np. "trrrrt!", który odwróci jego uwagę niż krzyczeć. Jeśli natomiast chcemy wyrazić swoją dezaprobatę, lepiej użyć komendy oznaczającej brak nagrody, przy użyciu spokojnego, niskiego zdecydowanego tonu głosu. A jeszcze lepiej dać psu propozycję alternatywnego zachowania wyrażoną pozytywnym tonem głosu.
Krzykiem komunikujemy psu, że straciliśmy równowagę emocjonalną, przez co mniej chętnie będą nas słuchać.
Droczenie się
Dzieci, ale też niektórzy dorośli lubią droczyć się z psem. Szturchanie psa, szczekanie na niego, gonienie go, ciągnięcie za ogon czy uszy, zabieranie miski kiedy je, udawanie rzucania piłki, czy zabawa w pogoń za laserem - to wszystko może powodować psią dezorientację, frustrację, złość i lęk, a w efekcie prowadzić do agresji.
Zostawianie na cały dzień
Psy to stworzenia społeczne i chciałyby spędzać większość czasu w towarzystwie swojej rodziny. Dużo mówi się o lęku separacyjnym, którego skutkami może być szczekanie, wycie, niszczenie mebli, drapanie, czy sikanie w domu. W wielu przypadkach to po prostu reakcja stresu na nienormalną z punktu widzenia psa długą izolację od członów jego stada.
Pies jest członkiem rodziny i potrzebuje spędzać z nami czas. Jeśli w ciągu dnia pracujemy, to przynajmniej ten czas kiedy jesteśmy w domu spędźmy w jak największym stopniu na fajnych aktywnościach z psem, pozwólmy, aby na, towarzyszył w codziennych czynnościach, a jeśli gdzieś wychodzimy - spróbujmy zabrać go ze sobą.
Głaskanie psa po głowie
Wiele osób usiłuje się przywitać z każdym miło wyglądającym psem tylko dlatego, że lubi psy. Jednak nie wszystkie psy lubią ludzi, a już na pewno nie wszystkie chętnie widzą obcych, ktorzy próbują ich dotknąć. Pochylanie się nad psem, próba pogłaskania po głowie może być dla części psów silnie zagrażająca i nawet wywołać agresję.
Zawsze zapytajmy najpierw opiekuna, czy możemy przywitać się z psem - nie każdy sobie tego życzy i może być ku temu mnóstwo powodów. Przywitanie się z opiekunem daje też szansę psu zorientować się w naszych zamiarach. Pozwólmy też psu do siebie podejść, nie podchodźmy sami do nich.
https://www.psychologytoday.com/blog/canine-corner/201403/how-touch-your-dog
Witanie się z psami na smyczy Bardzo często na widok nadchodzącego psa, opiekun ściąga swojego psa na smyczy. Smycz znacznie utrudnia interakcję między psami, ponieważ krępując ruchy psa nadaje im nienaturalny charakter. Pies mimowolnie - chcąc iść do przodu - podnosi przód ciała, co może być przez drugiego psa odczytane jako dominacja. Szarpnięcia smyczą nadają ruchom psa charakteru nerwowości i mogą wywołać również nerwową reakcję drugiego psa. Często ściągnięciu psa na smyczy towarzyszy również napięcie i zdenerwowanie opiekuna, które przenosi się na psa. Kiedy spotykamy drugiego psa lepiej zluzować (lub wypiąć) smycz i pozwolić psom spokojnie się przywitać. Jeśli pies nie jest gotowy na spotkanie z innym psem, zamiast ciągnąć go na smyczy odwróćmy jego uwagę smakołykiem i nagródźmy spokojne zachowanie.
Comentários