Agresja u psów – bardziej powszechna, niż się wydaje?
- Dogfulness

- 19 kwi
- 1 minut(y) czytania

W dużym badaniu przeprowadzonym w USA (ponad 43 tys. psów) aż 57,5% wykazało przynajmniej jeden przypadek umiarkowanej lub poważnej agresji. Najczęściej dotyczyła ona obcych psów (49,9%) i obcych ludzi (38,8%), rzadziej znanych ludzi (18,6%) i psów z własnego otoczenia (16,4%).
Weźmy pod uwagę, że nie byli to klienci behawiorystów czy gabinetów weterynaryjnych a zwykli opiekunowie i ich psy. Co prawda było to badanie oparte na opiniach opiekunów, co zawsze jest obarczone błędem, ale za to było naprawdę duże.
Z badania wynika, że agresja nie jest wyjątkiem, tylko elementem codzienności w życiu z psem. Wcale nie oznacza patologii - warto odróżniać przypadkowe incydenty od wzorców zachowań.
Agresja to często reakcja na konkretne sytuacje, stresory, brak umiejętności radzenia sobie.
Agresja jest normalną częścią komunikacji psów, a w przypadku agresji rywalizacyjnej nawet może sprawiać satysfakcję. Jednak agresja agresji nierówna - wiele objawów agresji jest związanych z silnym lękiem i niepewnością - zarówno po stronie psów jak i ludzi. Edukacja opiekunów i realne wsparcie dla psów jest w tej sytuacji niezwykle ważne.
Warto zastanowić się, skąd bierze się tak powszechna agresja psów. Czy mamy do czynienia z zachowaniami naturalnymi dla psów ale nie akceptowanymi przez ludzi, czy też to sygnał dużego problemu, z którym mierzą się psy i ich opiekunowie?
Beaver BV, 2025, Journal of Veterinary Behavior
DOI: 10.1016/j.jveb.2025.04.002




Komentarze