top of page
Szukaj

Pilnuję tu porządku

Bardzo dobrze się zajmuję moją rodziną. Pilnuję, żeby się nie sprzeczali, sprawdzam jak się czują, ogólnie dbam o porządek - w końcu jestem owczarką. Czasem nerwy mnie ponoszą, bo sporo się dzieje jak się mieszka z psimi nastolatkami. W dodatku nie jestem za bardzo od nich starsza.
Ale skoro już tak dobrze pilnuję porządku, to chyba jest jasne, że mam pierwszeństwo jeśli chodzi o gryzaki czy jedzenie, no nie? A oni wcale tak nie uważają i ostatnio nawet doszło do poważnych afer. Ta kumpela na zdjęciu z mojej prawej zaczęła mi się poważnie stawiać.
Moja opiekunka mówi, że teraz to ona będzie pilnować porządku, że to jej rola. No nie wiem, chciałabym to zobaczyć - to naprawdę dużo roboty! Ale może da radę, wtedy będę mogła trochę wyluzować.

Psy czasem wchodzą w rolę zarządzających pozostałymi psami w domu. Czasami to zarządzanie dotyczy nie psów, ale innych ludzkich domowników, lub gości. Bardzo często wydarza się to w przypadku owczarków, ale nie tylko.

Są psy, które czują się "zastępcami szeryfa" i w sytuacji, kiedy "szeryf" czyli opiekun niewystarczająco kontroluje otoczenie, czują się w obowiązku tym zająć. Dla wielu psow jest to rola satysfakcjonująca, ale jednocześnie obciąża je emocjonalnie i wyczerpuje.


Jest to szczególnie niedobra sytuacja, gdy taka rola spada na barki psa, który jest na nią nieprzygotowany - z racji młodego wieku, czy niewystarczających albo niewłaściwych doświadczeń życiowych.


W takich sytuacjach ważne jest, aby to opiekunowie przejęli role zarządzających i właśnie - opiekunów. Te role wymagają na początku sporo pracy - wielu niedużych interwencji, szybkiego i wczesnego reagowania, sporo dialogu, stawiania granic i niedopuszczania do zbytniego wzrostu napięcia. Przejęcie takiej roli przez opiekunów pozwala psu poczuć się zwolnionym z obowiązków "szeryfa" i zrelaksować się.

90 wyświetleń

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page